Recenzja Cities Skylines 2 – Wielkie miasta i małe problemy.
Gry, w których musimy budować oraz zarządzać miastem zawsze miały miejsce w moim sercu i zapewniały setki godzin dobrej rozrywki. Kiedyś SimCity, a teraz Cities Skylines. Wreszcie po 8 latach doczekaliśmy się długo wyczekiwanej drugiej odsłony.
Czy nowa część Cities Skylines wprowadziła jakieś zmiany? Czy zostały rozwiązane bolączki części pierwszej? Czy postawienie na ogromne przestrzenie było dobrym pomysłem? Czy ostrzeżenie twórców o słabej optymalizacji się potwierdzi? Sprawdźmy to!
Dzięki uprzejmości firmy PLAION POLSKA byłem w stanie zagłębić się przed premierą w Cities Skylines 2 i mogę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami. (#reklama).
ZABRONIONE JEST kopiowanie zdjęć, grafik oraz tekstu (w całości lub w części) BEZ ZGODY właściciela i administratora strony – NOTA PRAWNA.
Dodatkowo na moim kanale dostępny jest unboxing Edycji Premium Cities Skylines 2.
Na wstępie gry musimy wybrać interesującą nas mapę oraz ustawić nasze preferencje. Możemy też skorzystać z nielimitowanej ilości gotówki. Polecam na samym początku, aby móc zapoznać się z nowymi elementami produkcji. Po wejściu do gry naszym oczom ukazuje się nowy, schludny, odświeżony interfejs. Fajne jest to, że większość jego elementów pozostała na tym samym miejscu co w pierwszej części. Dzięki temu nie musimy wszystkiego szukać i uczyć się na nowo.
Standardowo mamy dostęp do wielu statystyk, które ułatwiają monitorowanie miasta dosłownie w każdym aspekcie.
Nasz kochany CHIRPER pozostał i spamuje wieloma postami naszych mieszkańców. Tak, irytuje dalej, ale taki jego urok. Do dyspozycji jest radio tylko z 3 stacjami oraz dziennik aktywności. Jeżeli dopiero zaczynacie grać lub zapomnieliście co jest co, to z pomocą przychodzi wbudowany asystent. W grze dostępny jest też rozbudowany tryb fotograficzny.
W Cities Skylines 2 kamienie milowe oraz odblokowywanie nowych budynków nie jest już zależne od ilości mieszkańców. Wszystko zależy od tempa naszego rozwoju, dzięki któremu dostajemy punkty i zwiększamy poziom. Przy populacji 10 tysięcy możemy już dysponować miastem z większością budynków. Gra pozwala nam na dostosowanie drogi rozwoju jaką chcemy iść. W każdej kategorii budynków nowe budowle możemy odblokowywać za pomocą punktów rozwoju. To my musimy zdecydować od czego chcemy zacząć i co nam jest najbardziej potrzebne w naszym mieście.
Graficznie Cities Skylines 2 wypada średnio. Niby jest kolorowo, niby jest nowocześnie, ale przez powtarzalność budynków (duże budynki wyglądają jak te z wielkiej płyty, stare, smutne), samochód, ludzi, trochę kłuje w oczy. Wiele elementów oraz modeli wymaga ulepszenia. Dostajemy ładne niebo, zorze polarne, pory dnia, pory roku, deszcz oraz śnieg. Animacje w wielu przypadkach nie powalają.
Samo automatyczne budowanie budynków w strefach wygląda biednie, a do tego jest powolne. Woda, woda wygląda ładnie.
Ciekawym dodatkiem jest możliwość zaglądania w okna. Mało co zobaczymy, bo wszystko jest lekko rozmazane i wnętrza są powtarzalne, ale przyjemnie wpływa to na rozgrywkę. Tak samo każdy mieszkaniec ma swój cel, miejsce zamieszkania, pracę, samochód, rodzinę. Możemy ich obserwować i śledzić jak sobie radzą.
Grę rozpoczynamy standardowo przyłączając ulice, wytyczając wstępne rejony mieszkalne, handlowe oraz produkcyjne. Oczywiście podstawą jest przyłączenie wody, stworzenia ujścia ścieków oraz wybudowanie elektrowni. I właśnie tutaj pojawia się świetna nowość, która zadowoli każdego. Wszystkie rury oraz kable są teraz pod ulicami. Tak, nie trzeba już prowadzić rur oraz słupów z wysokim napięciem tworząc przy tym labirynt. Wystarczy poprowadzić drogę i mamy wszystkie przyłącza. Niestety nie wszystkie typy dróg to oferują, np. autostrady. W tym przypadku musimy sami poprowadzić rury oraz prąd. Pozostając przy temacie elektryczności, mamy oczywiście wiele rodzajów źródeł jego wytwarzania. Jednak ciekawą zmianą jest możliwość przeciążenia sieci energetycznej. Dlatego warto budować dodatkowe transformatory, które „wprowadzą prąd” od drugiej strony miasta odciążając sieć.
W dalszej części gry idziemy tym samym schematem. Więcej sklepów, produkcji oraz stref mieszkalnych, które zostały podzielone na różne rodzaje. Miasto bez sprawnych służb nie może dobrze funkcjonować.
Budujemy wysypisko śmieci, aby zarządzać odpadami. Tutaj już nie trzeba stawiać wiele małych kwadratów, tylko możemy wytyczać strefę wysypiska i ciągle ją powiększać mając nadal jeden budynek. W trakcie gry możemy ulepszyć proces przetwarzania odpadów.
Policja, Straż, Pogotowie, służby miejskie, służby specjalne pozostają do naszej dyspozycji w różnych wariantach i zapewniają wiele zmian. Każdy budynek tego typu, nie tylko służb można ulepszać, bez konieczności stawiania nowego. System ulepszeń polega na dobudowaniu skrzydła, garażu, terenu, budynku, lądowiska, składowiska i wiele więcej. Dzięki temu budynki zyskują więcej miejsc, pracowników oraz samochód. Oczywiście wiąże się to z większymi kosztami. Dzięki temu nie trzeba stawiać naście takich samych budynków.
Miasto się powiększa, brakuje Ci miejsca? Żaden problem! Mamy do zabudowy 159 km2, to ponad 400 elementów, względem 9 z części pierwszej. Pola mapy są teraz podzielone na mniejsze kwadraty. Dzięki temu możemy idealnie wybrać interesujące części mapy i prowadzić miasto tak jak chcemy. Pola kupujemy za gotówkę oraz zezwolenia, które dostajemy za rozbudowę naszego miasta.
Wielkie miasto = wiele dróg i korków. W Cities Skylines 2 dostajemy masę rodzajów ulic z wieloma pasami. Można tworzyć dosłownie gigantyczne i szerokie drogi. System budowania dróg jest przyjemniejszy i mniej toporny. Super rozwiązaniem jest automatyczne tworzenie rond, dzięki temu nasze zakorkowane skrzyżowanie można szybko zmienić na ruch okrężny. Niestety nie można zmieniać ilości pasów na rondzie. W takim razie warto wybudować je ręcznie. W przypadku wybudowania drogi z dwoma pasami i przyłączenia jej do drogi z trzema, pojawia się płynne przejście na dodatkowy pas. Tak samo w drugą stronę, pas się kończy i samochody się dostosowują.
Sygnalizacja już się nie pojawia automatycznie na każdych skrzyżowaniach. Można stawiać znaki oraz sygnalizację, co jest dobrą zmianą i ulepsza zarządzanie. Niestety nie można usunąć sygnalizacji podczas tworzenia przejścia dla pieszych.
Dostajemy możliwość zmiany pobocza dróg poprzez zbudowanie szerszego chodnika, pasa trawy, drzew oraz latarni. Wielką bolączką jest to, że każda ulica jest zawalona zaparkowanymi, prawie takimi samymi samochodami na poboczu. Budowanie dróg musi się odbywać rozważnie. Zakorkowanie miasta to żaden problem, a jak już się tak stanie, to czeka nas armagedon, bo ciężko odwrócić ten proces. Gigantyczna liczba samochodów ma wreszcie gdzie parkować. Tak, gra doczekała się parkingów.
Produkcja zapowiadała wypadki, które znacznie wpłyną na miasto. No i w sumie niczego to nie zmienia, oprócz lekkiego korka w tym miejscu. Pojazdy się dotkną, stają bokiem, trzeba czekać na służby, tworzy się korek, samochody zawracają. Służby dojadą, ale jak odstoją swoje w korku. Ten aspekt dalej kuleje, samochody nie zjeżdżają jak jedzie pojazd uprzywilejowany. Przez to często dojazd do wypadku trwał bardzo długo, a np. pożar budynku potrafił się rozprzestrzenić na sąsiednie obiekty.
Sama prędkość pojazdów uprzywilejowanych jest za wolna. Brakuje tutaj większej dynamiki. Brak jest też animacji z części pieszej. Tam strażacy wychodzili, gasili, a tu? Wóz strażacki podjeżdża, stoi, czeka, koniec pożaru. To dotyczy każdego rodzaju służb.
W naszym mieście tworzymy dzielnice, dbamy o zapotrzebowanie różnych stref, ustalamy prawo. Nowością jest przypisywanie budynków użytkowych do danych dzielnic, które będą działać i obsługiwać tylko dany region.
Szkolnictwo zostało rozbudowane o dodatkowe możliwości edukowania naszych mieszkańców. Tak samo każdy budynek można ulepszyć poprzez dodanie parku, placu zabaw, dodatkowych sal, stadionu, biblioteki itp.
Transport publiczny w naszym mieście pozostał na podobnym poziomie. Jest czytelny, rozbudowany zapewniający dużo możliwości. Nowością jest tworzenie połączeń z sąsiadującymi miastami (nie ma ich, ale są). Zapewnia to możliwość handlowania, ściągania turystów oraz podróżowania. Budowanie metra jest bardzo uciążliwe. Różnice w terenie, głębokość budowania, nachodzenie na siebie elementów i wiele więcej, to wszystko utrudnia oraz irytuje.
Kształtowanie oraz modyfikowanie terenów stało się łatwiejsze. Wreszcie można automatycznie sadzić wiele drzew. Nie trzeba już stawiać każdego osobno.
Narzędzie do wyburzania, niby tak proste, a tak źle zrobione. Nie wiem czemu zostało przebudowane. Nie można „wcisnąć” buldożera i jechać nim po mapie. Jedyna możliwość to zaznaczenie elementu jaki chcemy usunąć i dodanie takich samych lub klikanie każdego osobno. Przez to wiele razy zamiast jednego elementu drogi usunąłem cały wiadukt… Brak opcji “cofnij” bardziej potęguje stres przy używaniu tego narzędzia.
Wielkość, na to słowo postawili deweloperzy Cities Skylines 2. Niektóre budowle podstawowe, a później rozbudowane potrafią zajmować dosłownie połowę małej dzielnicy. Kiedyś uniwersytet był wielkości może z czterech dużych bloków. A teraz? Teraz może nawet i 30. Ten aspekt bardzo mi się podoba. Możemy zbudować jedno wielkie gigantyczne miasto lub mniejsze oddalone od siebie.
Wypadki, pożary, zgony, choroby, kataklizmy, zbrodnie, tornada i wiele więcej. To wszystko napotkamy podczas zarządzania naszym miastem. Nie jest to wszystko tak odczuwalne jak w poprzedniej części.
Możemy też wytyczać obszary rolnicze, wydobywcze itp. W części pierwszej dostaliśmy możliwość rozbudowywania oraz ulepszania takich obszarów. A tutaj? Tutaj stawiamy mały budynek, wytaczamy kwadraty w kole (dosłownie) i tyle. Wszystko inne za nas robi gra. Jedynie widzimy jakie produkty z tego mogą powstać w strefie przemysłowej. Źle to wygląda, budynki są losowo ustawiane, ruch jest zerowy, obszary są puste, produkcje jedynie widać w statystykach.
Za to strefy przemysłowe wreszcie specjalizują się w produkcji danych towarów. Nie mamy możliwości kontroli nad tym. Widzimy jedynie to w magazynach, np. przy dworcu towarowym.
No i dochodzimy do wielu bolączek Cities Skylines 2. Największa i najgorsza jest OPTYMALIZACJA. Mój komputer osiągał max 35 FPSów na początku, potem 25 i tak w dół. Bywały spadki nawet i do 5.
Oprócz tego wiele pojazdów się blokuje oraz zacina w teksturach. Przyłączenia dróg do budynków nie są zrobione.
Sztuczna inteligencja na skrzyżowaniach radzi sobie równie źle jak w poprzedniej części. Dopóki nie trzeba skręcać to jest ok. Powolne renderowanie psuje wrażenia z gry.
Śnieg na drzewach pojawia się dopiero jak się do nich zbliżymy. Krzywe oraz zapadające się drogi przez automatyczne równanie terenu. To samo dotyczy budynków. Stawiamy go i nagle budowla dosłownie jest otoczona kwadratowym zboczem.
Jak można podsumować Cities Skylines 2? Przyjemnie, ale za wcześnie. Premiera na konsole ma odbyć się dopiero w 2024 r. Wydaje mi się, że przełożenie wersji na PC pozytywnie by wpłynęło ostatecznie na ocenę gry przez graczy oraz samą produkcję.
Deweloperzy poprawili oraz ulepszyli wiele elementów z poprzedniej części. Jednocześnie dodając kolejne, które na wstępie wymagają już modyfikacji. Jak już jesteśmy przy modyfikacji. Niestety mody do gry już nie trafią do warsztatu na platformie Steam. Twórcy przedstawili swoje autorskie rozwiązanie. Jak to wpłynie na ilość modów? Czas pokaże. Mam nadzieję, że moderzy ulepszą i dodadzą rozwiązania, których nie potrafią zrobić deweloperzy mimo tego, że mają gotowce, które ludzie pokochali z poprzedniej części. Wystarczy zajrzeć do warsztatu. Czekam na takie mody jak: wytyczanie pasów ruchu, możliwość budowania dróg oraz budynków z „kolizją”, narzędzie do stawiania przedmiotów, dodatkowe drogi oraz wiadukty, ogrodzenia i wiele więcej.
Cities Skylines 2 również mocno wciąga i jesteśmy w stanie stracić poczucie czasu. Skupianie się na starannym i mądrym rozmieszczaniu budynków daje nam dużo satysfakcji. Musimy czekać na dalszy rozwój produkcji i DLC, jakie zostało zapowiedziane. Cities Skylines 2 będzie rozbudowywane zapewne przez kolejne lata i wiele nowości sukcesywnie będzie się pojawiać. A to wszystko pozytywnie wpłynie na rozgrywkę.
ZABRONIONE JEST kopiowanie zdjęć, grafik oraz tekstu (w całości lub w części) BEZ ZGODY właściciela i administratora strony – NOTA PRAWNA.
