Czym jest Conqueror’s Blade? Jest to darmowa gra sieciowa, nastawiona na walki wielu graczy uczestniczących w olbrzymich oblężeniach. W grze mamy 11 klas oraz przeszło 80 jednostek piechoty i kawalerii. Każdy gracz walczy swoją postacią oraz kieruje podległymi mu jednostkami. Na mapach może walczyć jednocześnie nawet 30 graczy podzielonych na dwie drużyny – jedna broniąca oraz jedna atakująca. Tak mniej więcej wygląda główna część gry, jednak to nie wszystko.
Od jakiegoś czasu produkcja jest dostępna w języku polskim, dlatego postanowiłem się jej dokładnie przyjrzeć.
W Conqueror’s Blade mamy dostępnych wiele różnych trybów oraz wydarzeń takie jak: tematyczne sezony, rozbudowany tryb PvE, walki rankingowe, walki polowe czy ataki na lenna. Każdy z trybów oferuje inne benefity oraz możliwości. Warto spróbować każdego po kolei.
Najbardziej pochłonęły mnie walki oblężnicze, gdzie dwie drużyny walczą przeciwko sobie – obrona lub atak. Mapy w grze są różnorodne: od małych i prostych do olbrzymich i skomplikowanych, których podbój oraz obrona może trwać nawet 40 min. W każdym przypadku bardzo ważna jest wzajemna współpraca oraz taktyka. Niestety z tym bywa różnie.
Tak jak wspomniałem na początku, każdy gracz steruje swoją główną postacią oraz wybraną jednostką, której można wydawać rozkazy.
W momencie, gdy ona padnie, możemy wybrać sobie nową. Daje to nam naprawdę duże walki z setkami jednostek na mapie.
Dla miłośników PvE też się znajdzie trochę atrakcji. Na mapie znajduje się wiele prowincji oraz miast, gdzie możemy handlować, robić zadania itp. Przemierzając mapę świata mijamy wielu buntowników, z którymi można walczyć i zdobywać nagrody. Oprócz nich dostępne są także obozy buntowników.
W Conqueror’s Blade jest bardzo dużo rzeczy do robienia. Na początku dostępny interfejs może trochę przytłaczać, jednak po czasie się do niego swobodnie przyzwyczajamy. Standardowo w grze tego typu mamy dostępny ekwipunek, który jest zapełniany wieloma przedmiotami oraz bonusami. Rzeczy możemy też przechowywać w miastach. Mamy możliwość zmiany wyposażenia (broń, zbroja) wraz z modyfikacjami wyglądu.
Podczas całej rozgrywki przede wszystkim rozwijamy swoją główną postać. Możemy dodawać jej punkty umiejętności, runy, elementy zbroi oraz broń w zależności od wybranej klasy jaką gramy (długi miecz i tarcza, krótki miecz i tarcza, muszkiet, włócznia, no-dachi, glewia, halabarda, łuk, dwa ostrza, łuk krótki i młot).
W Conqueror’s Blade otrzymujemy przeszło 80 różnorodnych jednostek podzielonych na klasy i poziomy. Odblokowujemy je za pomocą specjalnych punktów. Każda jednostka posiada swój indywidualny poziom, umiejętności oraz doktryny, w które możemy je wyposażyć. System rozwoju jest podobny do gier typu Word of Tanks.
Jeżeli chodzi o dostępne zadania to nie będziemy się nudzić. Czeka Nas bardzo dużo pracy zarówno przy zadaniach cyklicznych oraz jednorazowych. Dzięki nim dostajemy punkty umiejętności oraz rożnego rodzaju przedmioty.
Całokształt graficzny w grze prezentuje bardzo dobrze. Wykonanie map, postaci, jednostek oraz całego otaczającego świata jest na dobrym poziomie.
Na początek z czystym sumieniem muszę zaznaczyć, że gra nie jest w żadnym wypadku Pay to Win. Owszem, mamy sporo płatnej zawartości, ale nie musimy z niej skorzystać.
Pierwszą możliwością jest standardowe konto premium, które daje nam +30% doświadczenia dla bohatera oraz jednostek, +30% zdobywanego brązu oraz +30% zdobywanego honoru. Koszt 1000 suwerenów, czyli około 35 zł.
Oprócz konta premium możemy wykupić też przepustkę sezonową. Odblokowuje ona dostęp do dodatkowych różnych elementów, które normalnie zdobywamy w grze. Każdy gracz zdobywa poziomy sezonowe, jednak mając przepustkę dostajemy na każdym poziomie specjalną, lepszą nagrodę. Koszt taki sam jak konta premium.
Resztę naszych oszczędności możemy wydać w sklepie na skórki i innego rodzaju kosmetyczne dodatki.
W całej grze dużo się dzieje i dużo jest do zrobienia. Podczas wielu godzin rozgrywki ani razu się nie nudziłem. Jeżeli chcemy odblokować większość zawartości to musimy poświęcić wiele godzin, nawet z kontem premium.
W ogólnym rozrachunku Conqueror’s Blade wypada bardzo dobrze. Jednak kuleje trochę system walki. Czasami miałem wrażenie, że wpadam w tłum wrogich jednostek i moja postać walczy na ślepo. Jest on mało intuicyjny.
Balans drużyn jest ok, ze względu na mojego pecha często byłem wrzucany do tych co przegrywają. Trafiają się błędy związane z blokowaniem postaci na schodach lub w ciasnych zakamarkach. Dodatkowo mniejsze związane z teksturami.
W grze tego typu bardzo ważna jest wzajemne współpraca. Przy tylu osobach na mapie czasami o nią ciężko. Jednak później jak zaczniecie dołączać do różnych klanów powinno być lepiej.
Conqueror’s Blade na pewno jest grą warta uwagi i zachęci fanów tego typu rozgrywki. Do polskiej wersji językowej nie mogę się w żaden sposób przyczepić. Dzięki niej o wiele lepiej i łatwiej się zanurzyć w ten ciekawy świat.
