Z grą Call of Duty jestem od 1 części. Seria Modern Warfare zawsze należała do moich ulubionych. Ostatnio bardzo dobrze bawiłem się podczas grania w MW 2019, później przy kolejnych częściach poszło coś nie tak… Czy tym razem jest lepiej? Czy seria MW powróciła do korzeni z dużym uderzeniem? Czy powrót słynnego 1-4-1 dobrze wypadł? Dzięki uprzejmości firmy CENEGA byłem w stanie spędzić wiele godzin w Call of Duty Modern Warfare 2 i mogę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami.
Kampania Call of Duty Modern Warfare 2
Od zawsze kampania w serii Call of Duty była dynamiczna, szybka, a czasami nawet brutalna. Czyli to co lubimy najbardziej. Nowa część wciąga od pierwszej misji i pozwala rozkoszować się naprawdę ładną oprawą graficzną. Kampania jak to bywa w Codzie, nie jest długa, jest w sam raz. W zależności od stylu gry jesteśmy w stanie ją ukończyć w 6-8 godzin. Misje, jakie przyjdzie nam zrealizować, są bardzo różnorodne. Od zapierających dech w piersiach, przez nawiązujące swoim stylem do starego MW, przez takie, które nie mają sensu. W wielu momentach podczas rozgrywki miałem wrażenie, że oglądam film Sicario.
Gra rzuca nas w różne zakątki świata oraz ciekawe lokalizacje. Wcielamy się w słynne postacie z 1-4-1 oraz poznajemy nowe takie jak, Alejandro Vargas, Rodolfo oraz Valeria Garza. Są one bardzo dobrze napisanie oraz wcielone do CODa. Z miłą chęcią zobaczę ich więcej w przyszłości. Mam wrażenie, że podkręciły rozgrywkę.
Fani tej serii, posiadający dobrą pamięć znajdą w tej grze bardzo dużo nawiązań do starszych odsłon MW. Misja na platformie wiertniczej „Mroczne Wody” = misja na statku. Misja Rozpoznanie walką (snajperska) = misja w Prypeci. W Amsterdamie możemy spotkać kilka sklepów oraz punktów, które już kiedyś widzieliśmy. Wiele tekstów, które wypowiadają postacie jest wklejonych ze starszych odsłon. To wszystko sprawiło, że kampanię przechodziłem z nostalgią oraz uśmiechem na ustach.
Gra daje nam misje o zróżnicowanym charakterze. Jedne przejdziemy niczym nieśmiertelny Rambo, inne niczym skryty zabójca. Schematy misji i rozwiązania prawie niczym nas nie zaskakują.
Podczas rozgrywki trzeba uważać na każdy krok i nawet jeden lub dwa strzały mogą nas powalić. Poziom trudności został odpowiednio dobrany, dzięki czemu musimy grać bardziej taktycznie. Napotkani przeciwnicy mogą nas bardzo zaskoczyć, tym bardziej w pomieszczeniach.
Misja „Samotność” i jej zrealizowanie jest czymś nowym. Zostajemy sami, musimy dojść w jedno miejsce, mając do dyspozycji tylko to, co znajdziemy po drodze. Ze znalezionych rzeczy trzeba stworzyć różne elementy wyposażenia, które pomogą nam się rozprawić z przeciwnikami na swojej drodze. The Last of Us w świecie Coda, mistrzostwo.
Oczywiście nie zabrakło też absurdalnej misji „Szybko i bezwzględnie”. W jej trakcie atakujemy konwój, który jest bardzo duży, nudny, bezsensowny. Nasza postać w niej jest „cyborgiem”. Moim zdaniem mogłoby jej nie być. W innych misjach jest też kilka elementów, które sprawiają, że w głowie mam takie „yyy aha”. Jednak nie wpływają one negatywnie na całokształt.
Podczas rozgrywki bardzo spodobała mi się mechanika broni oraz jej dźwięki. Czuć było broń z jakiej strzelamy, a dźwięk wystrzału był różny w zależności od pomieszczenia, w którym się znajdowaliśmy. To za co trzeba pochwalić ten tytuł, to przerywniki filmowe, które są genialne.
Reasumując, kampania wypada moim zdaniem cudownie. To jest to czego potrzebowaliśmy. To jest to MW, którego pragnęliśmy. Wiele elementów takich jak, postacie, grafika, teksty zostało tutaj zrobionych bardzo dobrze.
Były jakieś błędy. Zdarzały się problemy z teksturami oraz resetowanie gry z powodu błędów shaderów. Więcej na nic nie trafiłem. Najbardziej irytowało mnie to, że włączałem grę, wybierałem kampanię i gra musiała się zresetować, by odpalić w innym trybie. Totalny bezsens, który powodował błędy.
Multiplayer Call of Duty Modern Warfare 2
Czy po dobrej kampanii multiplayer podtrzymuje poziom? Czy bawimy się tak samo dobrze, jak w starych MW oraz MW19? Moim zdaniem nie do końca, a wpływa na to wiele czynników. Nie jestem w stanie zrozumieć jednego. Dlaczego obecnie deweloperzy na siłę próbują wymyślać koło na nowo? Skoro jest coś w grze, co przez tyle czasu działa, to ludzie dlatego w to grają bo to lubią, więc czemu to zmieniać? Większość świeżości okazuje się do niczego. Myślałem, że Call of Duty po tym co zrobił BF nie powtórzy ich błędów. No niestety trochę jednak tych błędów znajdziemy.
Tempo rozgrywki w Call of Duty Modern Warfare 2 w porównaniu do innych części spowolniło. Moim zdaniem to dobrze, dzięki temu czuję się bardziej komfortowo. Moim zdaniem graficznie multi wypada słabiej od singla. Nie wiem czemu tak to zostało zrobione. Może, żeby rozgrywka była bardziej płynna.
Mam wrażenie, że w grze brakuje połowy zawartości i mamy doczynienia z ogromną betą przed premierą pierwszego sezonu, który ma przynieść trochę ulepszeń.
Interfejs, który został zaprojektowany jest słaby i chaotyczny. Ciężko było mi się połapać mimo tego, że dużo grałem w ostatnie odsłony Call of Duty. A co dopiero mają powiedzieć osoby, które grają w tą grę pierwszy raz. Z tego co czytałem ma być wszystko przebudowane. Przykład wymyślania koła na nowo bez sensu.
Na premierę dostaliśmy sporo trybów gier. Jest dostępna wojna naziemna oraz inwazja, która pewnie przyciągnie graczy BF. Niestety nie ma najważniejszego, czyli „Hard Core”. A to dlaczego? Boooo tak…. Dopiero mamy go dostać w sezonie 1 pod nazwą Tier 1 – kolejne koło, szok.
Mapy zbytnio mnie nie zachwycają i czekam na nowe. Irytuje brak możliwości wyboru mapy podczas szukania gry. Zostało usunięte też głosowanie nad mapą.
Lobby jest mało czytelne, zacinające się i pełne błędów. Ja sam na PC nie jestem w stanie ustawić emblematu, tagów, operatora, wszystko resetuje się do ustawień fabrycznych. W lobby prawie każdy wygląda tak samo i ma 1 lvl, bo nie pokazuje go poprawnie.
Nie ma czegoś takiego jak zbiór emblematów, jakie są do odblokowania i co trzeba zrobić, by je mieć. Brakuje koszarów i nie jestem w stanie sprawdzić swoich statystyk.
Całkowicie został przebudowany rusznikarz. No i tutaj znowu pojawia się problem wymyślania koła na nowo. Panuje w nim znowu chaos. Niestety przez brak licencji nazwy broni są takie sobie.
Jedyną zmianą na plus jest to, że niektóre bronie są na jednej szynie co powoduje, że nie trzeba wbijać w każdej tych samych dodatków. Niestety nie wiem kto to wymyślił, ale, żeby odblokować niektóre dodatki do karabinu trzeba biegać i wbijać lvl na innej broni. Jaki jest tego sens? Gra zmusza nas do gry inną bronią, by odblokować dodatek do innej broni, by grać inną bronią. Tak to ma taki sens, jak brzmienie tego zdania. Niech wróci to co było w Call of Duty Modern Warfare 19.
System wyboru kamuflaży tak samo chaotyczny. Wszystko się zlewa i jest mało czytelne (koło na nowo). Plus ich jest taki, że tym razem zrobienie złotego kamuflażu nie wymaga od nas wielu godzin gry. Musimy wbić pełny poziom na broni oraz zrealizować 5 misji.
Trzeba też zadać pytanie retoryczne czy na premierę były błędy? Wyłącznie gry, zawieszanie się interfejsu, brak możliwości wyboru emblematów, brak możliwości wyboru kamuflażu, błędy zadań do broni, błędy lobby.
Czy multi jest faktycznie takie złe? No właśnie nie, mimo tego, że to, co napisałem nie brzmi zachęcająco. Warto zwrócić tutaj uwagę na zły balans broni, pewnie zostanie to poprawione. Wspomniane spowolnienie rozgrywki bardzo dobrze wpłynęło tutaj na całość. Mimo złych elementów całego interfejsu, sama rozgrywka jest bardzo dobra i przyjemna. Czujemy satysfakcję z każdego trafionego przeciwnika oraz każda rozgrywka zachęca do pozostania w grze na dłużej.
Ciężki tytuł do podsumowania ze względu na dwie gry w jednej. Genialna kampania oraz mało udany, wykastrowany tryb dla wielu graczy.
Kampania została bardzo, ale to bardzo dobrze dopracowana pod każdym względem i jestem nią oczarowany. Pomimo kilku elementów, których wspomniałem wyżej, mogę w 100% polecić rozgrywkę dla pojedynczego gracza. Będziecie oczarowani tak jak ja.
W przypadku rozgrywki dla wielu graczy coś poszło nie tak. Brak wystarczającej liczby testów? Brak pomysłu na nowe koło? Brak czasu? Nie wiem co się złożyło na to, że dostaliśmy multi w takiej formie. Wiem jedno, że nowy sezon ma przynieść dużo ulepszeń. Firma też zapowiedziała sporo rozwiązań, które będą wprowadzone w 2023 r. Mnie to cieszy, bo ciężko pracowali i nadal pracują nad tym tytułem.
Czy my gracze, kiedyś dostaniemy jakąś grę, która będzie zrobiona w całości i nie będziemy musieli czekać na wszystko przez kolejny rok? Wątpię. Moim zdaniem gra szybko wyjdzie na prostą, jeżeli chodzi o rozgrywkę wieloosobową. Jej planowany rozwój wygląda zachęcająco.
